W dniach 11-17.06.2018 r. 6-ścio osobowa grupa brydżystów z Piły korzystając
z zaproszenia UTW Leszno uczestniczyła w warsztatach brydżowych w Karpaczu.
A mieszkaliśmy w hotelu "Karolinka" nieomal u stóp Śnieżki.
Dzień rozpoczynaliśmy od spojrzenia na Śnieżkę.
Śnieżka - królowa Karkonoszy ma bardzo charakterystyczny szczyt w kształcie piramidy.
Wyruszamy na Śnieżkę
W pobliżu dolnej stacji wyciągu krzesełkowego na Kopę znajduje się Dziki Wodospad,
kilkumetrowej wysokości wodospad powstały w latach 1910-15 na skutek spiętrzenia
zaporą przeciw rumoszową wód rzeki Łomnicy.
Krzesełkowym wyciągiem o dług. 2229 m z wys. 795 m n.p.m. docieramy na Kopę
na wys.1342 m n.p.m.
Z Równi pod Śnieżką ruszamy czarnym szlakiem w stronę Przełęczy pod Śnieżką
Przed Domem Śląskim (1400 m n.p.m.) nazywanym Schroniskiem pod Śnieżką
Rozpoczynamy atak na Śnieżkę.
Podchodzimy Drogą Jubileuszową.
Na szczycie. W tle kaplica św. Wawrzyńca z 1681 r. i budynek Wysokogórskiego
Obserwatorium Meteorologicznego im. Tadeusza Hołdysa.
Zejście czerwonym szlakiem, dość stromo, zygzakami - zachwyca panorama czeskich
Karkonoszy.
Na tle Śnieżki - na Rozdrożu koło Spalonej Strażnicy.
Przed Strzechą Akademicką (1258 m n.p.m.) - drugim co do wielkości schroniskiem
karkonoskim z 1907 r.
Schronisko Samotnia (1182 m n.p.m.) nad karkonoskim Małym Stawem.
Schronisko Samotnia im. Waldemara Siemaszki to najładniejsze schronisko sudeckie.
Odpoczynek na Polanie (1067 m n.p.m.) - węźle przecinania się szlaków turystycznych
na górskiej łące.
Po zdobyciu Śnieżki wieczorem turniej brydżowy.
Wodospad Podgórnej - trzeci co do wielkości wodospad w polskich Karkonoszach.
Wypływająca spod Małego Szyszaka Podgórna, powyżej Przesieki wcina się wąwozem
w próg skalny tworząc trójkaskadowy, 10-cio metrowy wodospad.
Byliśmy też w Michałowicach w Teatrze Naszym - prywatnym teatrze Jadwigi i Tadeusza
Kutów na sztuce "Geriatrix show", znakomitej komedii w nieco anglosaskim stylu.
Wieczór integracyjny
Karpniki -neogotycki pałac otoczony fosą. Wzniesiony jako warowny zamek w XV w.
Tuż przed odjazdem pozowaliśmy do wspólnego zdjęcia